Nanoplastia na włosach rozjaśnianych

Nanoplastia to popularny zabieg, który często budzi entuzjazm ze względu na swoje spektakularne efekty, aczkolwiek ważne jest zrozumienie, że każdy zabieg może mieć pewne obostrzenia, zwłaszcza w kontekście włosów wyjściowych, dziś napiszę o włosach rozjaśnianych, czyli poddanych działaniu rozjaśniacza (baleyage, sombre, ombre, refleksy, pasemka, etc).

Pierwszą kwestią, którą warto podkreślić, jest to, że nanoplastia jest zabiegiem, który rozluźnia strukturę włosa poprzez swoje kwasowe działanie. To może być szczególnie istotne w przypadku włosów blond, zwłaszcza tych, na których był kładziony rozjaśniacz. Rozjaśniacz sam w sobie rozmiękcza strukturę włosa ingerując w nią i rozbijając wiązania keratynowe. Możemy to czasami zauważyć, gdy po rozjaśnianiu włosy stają się gumowate lub plątliwe. To dowód na to, że struktura włosa została osłabiona.

Nanoplastia również działa przez rozluźnienie struktury włosa i wpływa na najgłębszą jego warstwę, czyli korę włosa. Tam znajdują się wiązania siarczkowe, którymi nanoplastia manipuluje w o wiele zdrowszy sposób niż preparaty chemiczne do prostowania włosów. Niemniej jednak ingeruje w strukturę, dlatego do pracy na włosach blond potrzebne jest doświadczenie i wiedza. Istnieją specjalne rodzaje nanoplastii do włosów blond, które działają przy niższych temperaturach, są bardziej odpowiednie dla włosów rozjaśnianych, co w połączeniu z fioletowym pigmentem w nich zawartym zapobiega przesuszeniu i zażółceniu włosów.

Przy włosach blond ważne jest, aby zachować ostrożność i stosować podstawowe zasady pielęgnacji.

Po wykonaniu nanoplasti na włosach blond trzeba bardzo delikatnie włosy traktować na mokro, bo jest to włos z rozluźnioną strukturą i o ile na sucho włos jest mocniejszy, to na mokro jest bardziej narażony na rozciąganie i uszkodzenia mechaniczne, bardzo ważne jest aby włosów nie szarpać i regularnie je podcinać.

Najlepiej myć głowę pod prysznicem strumieniem wody z góry na dół (razem z łuską, najpierw myjemy skóre gówy, a następnie pozostałą pianą resztę włosów przez odciskanie, nie robimy na głowie bałaganu, najlepiej rozpieniać szampon z wodą) następnie włosy należy odsączyć i nałożyć odżywkę. Jeżeli się da to przeczesać włosy na odżywce (im mniejszy bałagan zrobimy na głowie podczas mycia tym będzie to prostsze) i w takiej formie spłukać prysznicem, gdyż takie włosy są już przygotowane do suszenia. Po odsączeniu wody możemy je lekko przeczesać, jeżeli się da (można do tego użyć szczotki Olivii Garden, bardzo też są wskazane dedykowane preparaty ułatwiające rozczesywanie).

Jeżeli włosy się plączą w znacznym stopniu, to na pewno nie czeszemy ich na siłę, w takim przypadku suszymy włosy i one wraz z odparowywaniem wody będą się prostować. Ogólnie nigdy nie szarpiemy i na siłę nie rozczesujemy włosów na mokro, jeżeli włos na mokro nie chce się rozczesać, jest splątany, to wtedy przechodzimy od razu do suszenia, w przypadku plątliwości może przydać się specjalna odżywka do rozczesywania włosów, która jest oczywiście do nabycia w salonie.

Ważne jest też, żeby dawać włosom blond emolienty, są specjalne maski emolientowe, olejki nakładać na mokre włosy oraz na suche. Nakładanie emolientów jest bardzo istotne, gdyż rewelacyjnie włos dociążają, a także go regenerują i nawilżają.

Pamiętajmy, że zabiegi rozjaśniające i nanoplastia powinny być wykonywane z odpowiednimi odstępami czasowymi, minimum miesięczny odstęp przed i po.

Dla włosów blond nanoplastia może być korzystna, ale należy zachować szczególną ostrożność i rozważać, czy jest to odpowiedni zabieg w danym przypadku. Często też rozwiązaniem może być ich wcześniejsza regeneracja włosów w salonie. Po wykonaniu nanoplastii na włosach blond zaleca się ograniczenie dalszych zabiegów rozjaśniania rozjaśniaczem do obszaru odrostu oraz skoncentrowanie się na ich pielęgnacji i regeneracji.

Oczywiście wykonanie nanoplastii na włosach blond może mieć ogromne korzyści. Możemy pięknie wygładzić włos, domknąć łuskę, przez co sprawić, że będzie dobrze trzymał nawilżenie, odłożyć prostownice i cieszyć się blaskiem. Może to być pierwszy krok w kierunku bardzo efektywnej pielęgnacji i regeneracji. Niemniej jednak ważna jest wiedza i stosowanie się do planu działania, który zaleci master nanoplastii. Czasami konieczne jest przyjście na mycie kontrolne, aby jeszcze raz odbyć procedurę pielęgnacyjną, z doświadczenia widzę, że Klientki czasami nie radzą sobie z wydobyciem nanoplastii, ale o tym napiszę osobny post.